Lotnicze Pomniki Warszawy
- Szczegóły
- Kategoria: Różne
- Opublikowano: wtorek, 08 kwiecień 2008 02:00
- Roman Woźniak
- Odsłony: 8832
Na Wirażowej przy "Cargo"
Po wschodniej stronie lotniska Okęcie, przy Terminalu Towarowym "CARGO" na ulicy Wirażowej, obok pętli autobusu 154 stoi bardzo zniszczony pasażerski samolot turbośmigłowy An-24 (posiadał znaki rejestracyjne SP-LTA). W czasach swej świetności był własnością Polskich Linii Lotniczych "LOT" i przewoził na swym pokładzie 52 pasażerów. An-24 były produkowane w Kijowie. Wprowadzone do eksploatacji w 1966 roku latały do początków lat dziewięćdziesiątych. Były najliczniej eksploatowanym typem samolotu w tamtym czasie w PLL "LOT". Samoloty te latały również w 36 Specjalnym Pułku Lotnictwa Transportowego. Dziś z zamalowanymi napisami stoi na nie koszonym skrawku lotniska obok zniszczonego autobusu marki Ikarus, także z tamtej epoki.
Przed blokiem na Grójeckiej
W latach 70 na trawniku przed blokami przy ulicy Grójeckiej, na osiedlu Szosa Krakowska postawiono Wilgę, ale sprytna ochocka młodzież rozniosła ją całkowicie i wywieziono.
Przy Reducie w Jerozolimskich
Największym samolotem stojącym poza lotniskiem w Warszawie jest dwusilnikowy, odrzutowy samolot pasażerski z 72 miejscami na pokładzie. Pierwszym "odrzutowcem" wożącym pasażerów w Polsce był sprowadzony do PLL "LOT" w 1969 roku TU-134. Charakteryzował się tym, iż mimo swej wielkości posiadał spadochron hamujący wypuszczany po lądowaniu. Pierwszym pasażerskim odrzutowcem lądującym w Warszawie na Babicach 24 lipca 1956 roku był rosyjski Tu-104. Przez trzy dni obejrzało go 100 000 warszawiaków, czyli co dziesiąty mieszkaniec Warszawy.( Skrzydlata Polska Nr 32 (266) 5 sierpnia 1956 rok). Tu-104 to protoplasta Tu-134A posiadający wiele wspólnych elementów. Stojący na tyłach Centrum Reduta w Alejach Jerozolimskich przy Mszczonowskiej blisko torów WKD to Tu-134A. Nieco dłuższy od swego poprzednika i posiadający odwracacz ciągu, który zastąpił spadochron hamujący. Samoloty Tu-134A latały do początków lat dziewięćdziesiątych w Polskich Liniach Lotniczych "LOT" i 36 Specjalnym Pułku Lotnictwa Transportowego. PLL "LOT" wymieniając samoloty starał się sprzedać Tu-134, podobnie jak Ił-62 czy Tu-154. Jednak te bardzo szybkie samoloty średniego zasięgu nie znalazły nabywców za wschodnią granicą. Po przetargu, jeden z samolotów pojechał transportem kołowym do Lotniczych Zakładów Naukowych we Wrocławiu, gdzie służy jako nietypowa sala wykładowa. Inny 134A - do Muzeum Lotnictwa w Krakowie, gdzie wystawiony jest jako eksponat. Ten z Mszczonowskiej służy do policyjnych ćwiczeń antyterrorystycznych. Dziś ciekawscy mogą oglądać go tylko z oddali i zza płotu. Pozostałe Tu-134A przerobiono na kawiarnie. Stoją w różnych częściach kraju.
Przy Żwirki i Wigury I
Jadąc Aleją Żwirki i Wigury, od Pomnika Lotnika (tego lotnika, który opiera się o śmigło) w kierunku Okęcia, za wiaduktem też zobaczymy samolot. Za ogrodzeniem, na terenie Jednostki Wojskowej wśród innego sprzętu wojskowego stoi srebrny samolot - myśliwski Lim-5 z biało-czerwonymi szachownicami. Przybył tu z Muzeum Wojska Polskiego.
Przy Żwirki i Wigury II
Jadąc do Terminalu 1 - Portu Lotniczego Warszawa-Okęcie im. Fryderyka Chopina, minąwszy ulicę 17 Stycznia zauważymy po prawej stronie, tuż za ogrodzeniem, ciemnoniebieski samolot. Jest w nietypowej pozycji, jakby spadał ku ziemi w prawym zakręcie. To Morava L-200. Wyprodukowano je w Czechosłowacji dla ZSSR. Jednakże Aerofłot odsprzedał je Polsce w początkach lat 70, gdyż szybko stały się samolotami pomagającymi w opuszczaniu szczelnie zabezpieczonych granic państwa. Ta pięciomiejscowa, dwusilnikowa taksówka powietrzna używana była przez wiele dużych firm. Weszła także na wyposażenie lotnictwa sanitarnego. Opisywany ciemnoniebieski egzemplarz jest reklamą kasyna.